Nie wszystko złoto…. (3)

Dlaczego zadawać sobie tyle trudu – pisze jeden z Czytelników – skoro waluta, która może służyć jako schron przed inflacją oraz wehikuł inwestycyjny już istnieje. Jest nią bitcoin i jemu podobne elektroniczne kryptowaluty.

Zanim na to pytanie obszerniej odpowiem, krótka uwaga; (a) bitcoin i jemu podobne kryptowaluty pieniądzem nie są; (b) waluty elektroniczne – mimo iż z pozoru są wygodniejsze – są nawet groźniejszym narzędziem destrukcji niż pieniądz papierowy (fiducjarny).

Złote schrony

Tradycyjnie przechowywaniem złota zajmowały się firmy jubilerskie, one też stały się z czasem zalążkiem banków. Później, od połowy XIX wieku służyły do tego celu bankowe systemy sejfów do wynajęcia, ale – jak już wspominałem – ich żywot jest bliski kresu. Od połowy lat 70. ubiegłego stulecia przechowywaniem zajęły się firmy ochroniarskie, firmy transportujące gotówkę i precjoza, jak np. Brink’s, Broadview, ATS, oraz duże firmy dealerskie, zajmujące się detalicznym i hurtowym handlem złotem, srebrem i platyną. Od ponad 10 lat coraz bardziej popularnym miejscem przechowywania złota bulionowego są skarbce firmy Bullion Vaults, społecznościowej giełdy metali szlachetnych, która nie tylko sprzedaje i kupuje bulion, lecz także za opłatą trzyma je w sejfach skarbca.

Skarbce te są zlokalizowane w Londynie (gdzie mieści się siedziba firmy), Nowym Jorku, Toronto, Zurichu, oraz z Singapurze. Coraz częściej BV służy jako platforma spekulacji złotem i innymi metalami szlachetnymi, oraz tzw. day trading, czyli do ciągłego nimi obrotem.

Przewaga konkurencyjna modelu stworzonego przez Bullion Vaults nad innymi przechowalniami kruszcu polega na tym, że prowizja pobierana za transakcję kupna czy sprzedaży monet lub/oraz sztabek jest niewielka, gdyż z reguły gros klienteli swoje inwestycje trzyma w sejfach firmy, która dzięki dużej konkurencyjnej cenie kruszcu zyskuje niejako klienta po wsze czasy.

Osobiście nigdy nie korzystałem ze schronów bullionvaults.com, z informacji krążących na ten temat po świecie wnoszę, że jest to niewątpliwie firma rzetelna i uczciwa. Korzystny jest też jej model działania. Co więcej, dzięki lokalizacjom rozrzuconym po świecie umożliwia wygodne i bezpieczne przechowywanie majątku z dala od własnych, czyli krajowych służb fiskalnych . Z danych publikowanych na Internecie wynika, że zawierzyło im jak dotąd blisko 70 tysięcy inwestorów, zaś wolumen przechowywanego bulionu przewyższa wszystko to, co znajduje się w sejfach światowych banków centralnych razem wziętych.

Schron vs. bank

Bulion zdeponowany jest w schronach na zasadzie normalnego magazynu bądź indywidualnego (dzierżawionego przez osobę) sejfu bankowego. Mimo posiadania majątku w swoich zasobach BV nim nie obraca, tak jak robią to banki w odniesieniu do naszych kont oszczędnościowych, którymi rozporządzają bez pytania wedle własnego widzimisię. Jest to tym bardziej niebezpieczne, że większość banków, cieszy się bezgraniczną sympatią rządów, które w razie trudności, zabiorą obywatelom, byle tylko bank nie upadł. Tym samym banki są bezkarne, nie ponoszą praktycznie żadnego ryzyka, co skłania ich do jego nadużywania.

Nb. mało kto wie, że w większości krajów świata, w tym w USA, Niemczech i w dużym stopniu także w Polsce, z chwilą zdeponowania pieniędzy deponenta w banku, formalnie traci on nad nimi kontrolę. Nie mamy wpływu ani na to, co się z naszym depozytem stanie, ani co się stanie, gdy bank upadnie. Teoretycznie powszechne ubezpieczenie bankowe (FDIC w USA, czy BFG w Polsce) ma obowiązek pokryć ewentualne straty naszych depozytów, nie wiadomo jednak, co się z tą odpowiedzialnością dzieje w chwili, gdy ubezpieczycielom zabraknie kasy. Pieniądz, nawet w rękach rządu jest dobrem rzadkim, a więc dobrem, którego nie starcza na wszystko. Nie mówiąc o tym, że koszty odszkodowań pokrywane są przez podatnika, czyli przez nas samych.

Z dotychczasowych doświadczeń (Cypr, Grecja, częściowo też Polska i Argentyna) wynika, że straty powstałe w wyniku kryzysu (runu) lub upadku banku są pokrywane poprzez tzw. kontrolę kapitału, czyli bezczelną konfiskatę majątku klienteli banku. Wspominam o tym dlatego, że większość z nas jest przekonanych, że pieniądze zdeponowane – gdzie jak gdzie, ale w banku – są absolutnie bezpieczne. Prawie nikt nie zadaje sobie dziś trudu, aby przeanalizować sytuację finansową banku, w którym trzymamy swoje oszczędności/lokaty. I to bez względu na wysokość zdeponowanego kapitału. Znam człowieka, który trzyma w polskim banku ponad 50 milionów (sic!) złotych. Tymczasem, zdaniem osób dobrze zorientowanych w bankowości i obecnej sytuacji gospodarczej, już dzisiaj należałoby ograniczyć wysokość zasobów przechowywanych w banku do ekwiwalentu 200 tys. zł a może nawet do mniejszej kwoty.

Pod względem bezpieczeństwa kapitału złoto w schronach BV jest bezpieczniejsze niż gotówka w banku polskim, amerykańskim, czy nawet szwajcarskim. Gdyby nie histeryczna interwencja rządu, bezpieczniejsze od bankowych byłyby nawet lokaty w Amber Gold. Mimo to doradzam każdemu, żeby zanim zdecyduje się na skorzystanie z usług Bullion Vaults, czy innych schronów, dokładnie przeczytał warunki umowy z nimi. Nie bierzemy odpowiedzialności za efekty działania firm, o których piszemy.

Cdn.

Jan M Fijor

Blog Milion plus

(milionerstwo.pl)

 

Tags: banki, BFG, BV, FDIC, konfiskata, pieniądz, run, ryzyko, schron, schrony, sejfy, złolto

Related Posts

Previous Post Next Post

Comments

    • Michał
    • 23 maja 2017
    Odpowiedz

    Ubezpieczenie bankowe, o którym piszesz Janku to Bankowy Fundusz Gwarancyjny, czyli BFG a nie KNF.

    Kwotą jaką warto trzymać w banku jest mniej niż 100k EUR per bank. Tylko tyle jest ubezpieczone przez BFG. (Znajomy mając 50 mln będzie miał kłopot by znaleźć ok 120 banków w Polsce;) ).

    Co do bullion vaults – to nie jest złoto. To obietnica, że złoto jest Twoje. Na wypadek „trudnych czasów”, ma znaczenie, czy posiadasz zapis elektroniczny w serwisie bv, czy sloik zlotych monet, który możesz schować za pazuchę i wyjechać z kraju.

    1. Odpowiedz

      Dziękuję, już poprawiłem. Co do kwoty, mnie nie chodzi o to, co formalnie podlega ubezpieczeniu, lecz o minimalizację ryzyka. Jak chodzi o BV, to jednak można u nich kupić i trzymać, co też dzisiaj uczyniłem. Ukłony

  1. Odpowiedz

    Osobiście też wychodzę z założenie, że słoik jest lepszy, tym bardziej, że w przypadku monet można je dodatkowo łatwiej i legalnie przewieźć z kraju do kraju. Nie może to być jednak duży słoik. Ukłony

    • ZQW
    • 28 maja 2017
    Odpowiedz

    Nie wiem czy ta firma Bullionaults.com jest taka rzetelna, skoro po próbie wejścia na jej stronę pojawia się coś takiego :

    BullionVaults.com is for sale
    Buy Now: $2295

    Pzdr
    ZL

    1. Odpowiedz

      Wchodzę na https://www.bullionvault.com/ i mam regularną stronę. żeby dokonywać transakcji trzeba się zapisać. Już widzę przyczynę problemu: vault ma być w liczbie pojedyncznej, a nie mnogiej. bullionvault.com.

      ukłony

    2. Odpowiedz

      Należy wejść na https://www.bullionvault.com/.
      jmf

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

0 shares