Pensje wzrosły o połowę
Zacznijmy od pozytywnego akcentu. Jesteśmy zdecydowanie bogatsi niż 10 lat temu. Przeciętna (mediana) pensja „do ręki” wzrosła z ok. 1950 zł do ok. 3020 zł, a więc aż o 55 proc. Dzięki temu coraz więcej osób może sobie pozwolić na oszczędzanie. W 2019 r. po raz pierwszy odkąd GUS prowadzi takie badania, ponad połowa Polaków zadeklarowało, że odkłada pieniądze. Dzięki temu suma ulokowana przez gospodarstwa domowe w bankach wzrosła ponad dwukrotnie (z 363 mld zł do 887 mld zł).
Ceny wzrosły o 17 proc.
Niestety jednocześnie zauważalnie wzrosły też ceny. Średnio są one o 17 proc. wyższe niż 10 lat temu. Oznacza to, że jeśli coś w 2010 r. kosztowało np. 1000 zł, to dziś kosztuje ok. 1170 zł, czyli 170 zł drożej. To oczywiście średnio, gdyż są produkty, które zdrożało znacznie bardziej i takie, których cena niemal się nie zmieniła. Przykładem tego, co istotnie zdrożało w minionych 10 latach są mieszkania. Średnia cena nowych lokali wzrosła o 32 proc. Największe wzrosty miały miejsce w Opolu (62 proc.), Rzeszowie (59 proc.) i Gdańsku (56 proc.).
Expander.pl
Jesteśmy dużo bardziej zadłużeni
Znacznie wzrosło też nasze zadłużenie. Bankom jesteśmy winni 787 mld zł, czyli o 84 proc. więcej niż pod koniec 2009 r. Ponad połowa z tej kwoty, to długi wynikające z kredytów mieszkaniowych. W ostatnich latach zdecydowanie wzrosła liczba wypłacanych kredytów hipotecznych. Poza tym coraz wyższe ceny mieszkań zmuszają Polaków do zadłużania się na coraz wyższe kwoty. Średnia kwota kredytu wzrosła w omawianym okresie z 185 000 zł do 282 000 zł, czyli aż o połowę. Na szczęście w tym samym czasie mocno spadło oprocentowanie tego typu kredytów (z 7 proc. do 3,84 proc.).
Oprocentowanie lokat bankowych spadło z 4 proc. do 1,3 proc.
Wspomnieliśmy już jak wzrosły nasze oszczędności. Niestety spadek poziomu stóp procentowych spowodował, że oszczędzanie przynosi dziś znacznie mniejsze zyski. Średnie oprocentowanie lokat bankowych spadło z 4 proc. do 1,3 proc. Przy kwocie 10 000 zł roczna wysokość odsetek spadła z 400 zł do 130 zł. To sprawiło, że obecnie zdecydowanie rzadziej trzymamy pieniądze na lokatach, a znacznie częściej na nieoprocentowanych rachunkach. Udział lokat spadł z 50 proc. do 31 proc. To oczywiście świetna wiadomość dla banków, które mają darmowe źródło pieniądza, którym mogą finansować udzielanie kredytów.
Jarosław Sadowski
Główny analityk Expander Advisors
Wszystko zależy od inwestycji i nieruchomości którą się kupi. Ostatnio można było zarobić nawet 25 procent w ciągu 6 miesięcy + zysk za odsprzedaż wykończonej nieruchomości.
Widzę, że pan również jest zwolennikiem tezy, że najłatwiej jest przewidywać
przeszłość. Gorzej z przyszłością, ale i z tym będzie łatwiej, z chwilą gdy
i ona stanie się przeszłością. Poważniej; czarno widzę rynek nieruchomości, co
nie znaczy, że dla kogoś kto ma luźnbą kasę może to być okres dobrych zakupów.