Szansą na przeżycie obecnego kryzysu jest ubezpieczenie się przed niepohamowaną podażą pieniądza (dodruk NBP/FED i ekspansja kredytowa). Jedynym odpowiednim do tego narzędziem inwestycyjnym jest złoto/srebro. Pomocny jest też własny biznes, a w ostateczności aktywny protest przeciwko okradaniu nas przez rząd i bank centralny. Alternatywą jest nędza i głód.
Problem polega na tym,że ludzie ciągle traktują złoto jako towar,który może stanieć lub podrożeć,natomiast za prawdziwą wartość mają te zadrukowane papierki,którymi na codzień płacą w sklepach.W rzeczywistości jest akurat odwrotnie dlatego te środki płatnicze nazywają są FIATMONEY od boskiego słowa stworzenia,kreacji „fiat” czyli po polsku ” niechaj się stanie”.Tak jak w biblii jest napisane ,że Bóg stworzył wszechświat z niczego tylko swoim słowem „fiat” tak i banki centralne chcą stworzyć coś z niczego i kreują pieniądze po prostu z niczego,z powietrza.Dlatego też ten sposób wytwarzania pieniądza nazywa się kreacją czyli stworzeniem z niczego.Dawniej pieniądz musiał mieć pokrycie albo w złocie,srebrze albo wartości ziemi posiadanej przez państwo jak w wypadku Rentenmarki drukowanej po 1924 roku przez Reichsbank w Niemczech aby zlikwidować hiperinflację .Marka poprzez likwidację oarytetu złota i nieograniczony dodruk od 1914 roku gdy 20 Marek było warte 7,17 gram złota doprowadzono do sytuacji gdy jedna marka z 1914 roku w 1924 warta była BILION marek.Inflacja wyniosła jeden do biliona!!!!Jedynie ci,którzy mieli złoto czy srebro przetrwali ten kryzys.Złota nie da się dodrukować ,występuje w pewnej konkretnej ilości w naturze i dlatego jest absolutnie odporne na machlojki bankierów.Złoto jest jedynym prawdziwym pieniądzem.Cena złota do papierowych pieniędzy może się zmieniać ale zawsze bez względu na poziom inflacji ma podobną wartość nabywczą.Zawsze przechowa wartość bez względu na wielkość kryzysu.Każdy papierowy pieniądz tak długo ma wartość jak długo współgra z ilością towaru,który można za niego kupić.Gdy ilość pieniądza staje się większa od ilości stałej ilości towaru rosną ceny czyli następuje inflacja.Dlatego rządy zawsze kłamią o „wrednych spekulantach”,którzy w swej nieograniczonej chciwości podwyższają ceny…Prawdziwym złodziejem są rządy i banki centralne kreujące pieniądze z niczego.Tylko Bóg stworzył prawdziwe wartości z niczego tylko przy pomocy słowa FIAT czyli „niechaj się stanie” człowiek naśladując Boga jest tylko oszustem!
Dlaczego ludzie nie potrafią tego pojąć?!Przecież od tego zależy nasze życie…
Zgrabnie to napisałeś. To najszczersza prawda.
To co dzieje się dzisiaj w bankach centralnych to zbrodnia.
W czasie prosperity mówimy: od nędzy do piniędzy.
Gdy nadchodzi kryzys też to mówimy, tyle że odwrotnie.
Czyli po prostu wracamy tą samą drogą.
Proszę Państwa, czy prawdą jest jakoby stan sztabki/monety menniczy lub obiegowy nie miał znaczenia w sensie inwestycyjnym czy to tylko wciskanie kitu?
Podobnie jak w odniesieniu do samochodów, nie ma różnicy czy są one
fabrycznie nowe, czy używane – również w przypadku monet/sztabek nie ma znaczenia ich stan fizyczny.
Z tą różnicą, że zniszczone i porysowane są z reguły tańsze niż produkty menniczo czyste i nowe.
Witam, mam pytanie u dilerów zlota chcą aby podać dane pod groźbą karną , co to oznacza , mogą w każdej chwili kazać zdać zloto jak w usa , ?
Moim zdaniem w Polsce nie ma takiego obowiązku.
Można kupować anonimowo. Co do analogii z USA, to
sprawy są nieporównywalne. W Stanach rząd wykupił złoto
pod przymusem, a poza tym, wtedy obowiązywał standard złota.
Do czego (poza pospolitym rabunkiem) polskiemu rządowi złoto?
Kupowałem w firmie tavex i chcieli dane w związku ze zwolnieniem z VAT
A to nie ma nic wspólnego ze złotem. Gdybyś kupował rower,
czy namiot też by pytali o adres.
Musiałem wypełnić bankiet z danymi pod rygorem karnym
Oświadczenie dotyczyło podatku VAT, a nie złota.
Urząd Skarbowy nie lubi dawać zniżek.
Witam serdecznie .Jestem przed 70-tka.Nie znam sie na zakupie ani zlota ani srebra.Po wysluchaniu od niedawna Pana programow chcialabym ulokowac troche pieniazkow,nie mam duzo ale chcialabym zabezpieczyc sie i zakupic jak najszybciej.Prosze mi doradzic co kupic i gdzie zeby nie byc oszukana a jednoczesnie u kogos kto by mi mogl pozniej odkupic i moze nie zbyt jawnieSyn uwaza ze mowie glupoty i zebym sobie glowy nie zawracala wiec na niego nie moge liczyc ze mi pomoze a nawet mi zabrania.Prosze mi pomoc bo naprawde sobie nie poradze.moze moglby Pan podac telefon swoj lub napisac dokladnie za co z gory bardzo dziekujeZaufalam Panu i prosze mi doradzic.pozdrawiam srdecznie Teresa
Poza tym, to nie ty masz służyć władzy, lecz ona tobie. I jeśli tak niejest
masz obowiązek sprzeciwić się.