Ginie klasa średnia, ale robotnicza trzyma się dzielnie.
Amerykańcy robotnicy pokazują, że są najzdrowszą częścią społeczeństwa USA.
(jmf)
Raport
Zdaniem urzędnika związkowego z Wichita w stanie Kansas prawie połowa z około 10 000 pracowników firm lotniczych: Textron Inc i Spirit AeroSystems pozostaje nieszczepiona przeciwko COVID-19, ryzykując swoją pracę wbrew mandatowi federalnemu.
„Z tego powodu stracimy wielu pracowników”, powiedział Cornell Adams, szef lokalnego okręgu związkowego Machinists. Wielu pracowników nie sprzeciwiało się szczepionkom jako takim, powiedział, ale stanowczo sprzeciwiało się temu, co postrzegają jako ingerowanie rządu w osobiste decyzje dotyczące zdrowia.
Okręg związkowy wynajął prawnika z Teksasu, aby pomagał pracownikom i przygotowywał potencjalne pozwy przeciwko firmom w przypadku odmowy wniosków o medyczne lub religijne zwolnienia ze szczepień.
Tradycyjnie, Demokraci, robotnicy ostrzegają, że nie będą głosował na tę partię:
Zegar tyka w firmach, które chcą zdobywać kontrakty federalne na mocy dekretu prezydenta Demokratów Joe Bidena, który wymaga, aby do 8 grudnia wszyscy pracownicy wykonawców byli w pełni zaszczepieni przeciwko COVID-19. Co oznacza, że federalni pracownicy etatowi federalni muszą otrzymać ostatnią szczepionkę na COVID-19 co najmniej dwa tygodnie przed tym terminem.
Przymus szczepień wywołał protesty robotników w przemyśle w całym kraju, a także republikańskich urzędników państwowych. Sprzeciw wobec mandatu może potencjalnie doprowadzić do utraty pracy przez tysiące amerykańskich pracowników i zagrozić i tak już powolnemu ożywieniu gospodarczemu, stwierdzili przywódcy związkowi, pracownicy i kierownictwo firm.
W przypadku Boeing Co w Stanach Zjednoczonych ponad 7000 pracowników złożyło wnioski o zwolnienia z pobudek religijnych, a około 1000 z przyczyn medycznych, odpowiada to około 6 proc. około 125 000 amerykańskich pracowników giganta lotniczego.
Na wiecu w zeszłym tygodniu przed posiadłością Boeinga w Auburn, na południe od Seattle, wielu z trzech tuzinów robotników zebranych w ulewnym deszczu powiedziało, że wolą 8 grudnia zostać wyrzuceni z fabryki Boeinga, niż wziąć szczepionkę. Inni powiedzieli, że przejdą na wcześniejszą emeryturę.
„Przymus jest nielegalny, niemoralny i niepraktyczny” – powiedział jeden z doświadczonych analityków programu Boeinga, który uczestniczył w wiecu. „Jesteśmy razem przeciwko firmie i rządowi deptającemu nasze prawa”.
Bunt wprawił kierownictwo Boeinga w kłopoty. Firma gotowa jest stracić wykwalifikowanych pracowników, lecz musi się zastosować do zarządzenia prezydenta.
„Pracownicy, którzy nie mogą otrzymać szczepionki COVID-19 ze względu na stan zdrowia lub szczere przekonania religijne, żądają uznania tego argumentu – powiedział związkowiec Textronu.
Greg Hayes, dyrektor generalny Raytheon Technologies, ostrzegł w zeszłym tygodniu, że ta amerykańska firma obronna straci „kilka tysięcy” pracowników z powodu mandatu.
Grupa reprezentująca pracowników FedEx Corp, United Parcel Service Inc i innych przewoźników towarowych stwierdziła, że zaszczepienie wszystkich pracowników w terminie byłoby praktycznie niemożliwe.
Niektóre firmy, jak Johnson & Johnson, czy, amerykański oddział niemieckiego producenta samochodów, Mercedes-Benz USA, Daimler AG, który nie jest wykonawcą rządu USA, powiedział pracownikom, że jeśli nie dostarczą świadectwa szczepie, stracą swoją pracę (…)
Raport The Thomson Reuters Trust Principles, przygotowali: Tina Bellon w Austin, Texas and Eric M. Johnson w Seattle, Washington. Rdakcja: Joe White and Bill Berkrot.
Opracowanie, na podst. raportu TRTP (jmf)
Schemat działania jest nam znany: podzielić ludzi a następnie jednych napuścić na drugich angażując ze swojej strony stosunkowo niewiele energii podsycając jedynie konflikt. Dzieli się nas na każdym kroku: politycznie, wyznaniowo, ideologicznie, naukowo itd. itd.
Każdy lekarz, aktor, prawnik, policjant, sportowiec, polityk i inni angażujący się w tą zbrodnię na ludziach dał się sprzedać, zastraszyć, zrobił to bo tak było łatwiej i wygodniej, chciał być poprawny politycznie, jest tchórzem i pomimo innych przekonań boi się wyrazić swoje zdanie, czy po prostu przez swoją głupotę jest nieświadomy tego co robi. Każdy z nich dzisiaj zagania ludzi do zagrody nie zdając sobie kompletnie sprawy z tego jutro sam się w niej znajdzie – kiedy wykona zadanie i będzie już IM niepotrzebny.
Kiedyś przypadkiem natrafiłem na poniższy wiersz i chciałbym, aby każdy wyciągnął z niego wnioski.
Kiedy przyszli po Żydów, nie protestowałem. Nie byłem przecież Żydem.
Kiedy przyszli po komunistów, nie protestowałem. Nie byłem przecież komunistą.
Kiedy przyszli po socjaldemokratów, nie protestowałem.
Nie byłem przecież socjaldemokratą.
Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem. Nie byłem przecież związkowcem.
Kiedy przyszli po mnie, nikt nie protestował. Nikogo już nie było.
Martin Niemöller
(wiersz napisany w obozie w Dachau w 1942 r.)
PS. Dziękuję Panie Janku za dzielenie się z nami swoją wiedzą i doświadczeniem.
Ja też dziękuję za to samo!
Pozdrawiam