A może jednak srebro?

Srebro – rynek z potencjałem

Niepewności związane z kryzysem COVID -1984 sprawiają, że prognozowanie dalszych cen srebra w drugiej połowie roku jest nieco utrudnione. Tym bardziej, że potentaci na rynku tego metalu (np. bank JP Morgan) robią wszystko, aby zdezorientować potencjalnych inwestorów, w rezultacie rynek srebra jest ustawiany.  {Poza tym nie zapominajmy, że jesteśmy świadkami globalnego kryzysu finansowego, a kto wie czy nie depresji.

Szok rynkowy wywołany nagłym przymusowym zatrzymaniem gospodarek oraz skokowym, bezprecedensowym wzrostem liczby bezrobotnych na całym świecie zamącił dodatkowo. Firmy straciły płynność finansowa, a wiele z nich, które nie posiadały nadmiaru gotówki, po prostu upadłp. Interwencje rządów państw, w postaci pomocy fiskalnej oraz szeroko zakrojonych akcji luzowania ilościowego w pewnym stopniu złagodziły ten szok. Obecnej widzimy dynamiczne odbicie globalnej gospodarki. Przed nami jednak prawdopodobnie druga fala zachorowań, która niesie ze sobą dużo niepewności, ponieważ świat nie wie jak duża ona będzie. Cały czas nie mamy jeszcze szczepionki, dlatego ryzyko ponownego silnego wzrostu zachorowań jest duże, co w dużej mierze może wspierać ceny metali szlachetnych.

Podaż srebra w 2020 roku

Istnieją też uwarunkowania obiektywne, a więc naturalne. Według danych Silver Institute przewiduje się, że całkowita podaż srebra może spaść w 2020 roku o 4 proc. do 978.1 miliona uncji (to jest 30 424 ton). Będzie to najgorszy wynik ok 2009 roku. To w głównej mierze pokłosie utrudnień w działalności kopalń wywołanych koronawirusem. Sama ich produkcja spadnie o niespełna 5 proc. i będzie na poziomie 797.8 miliona uncji. Wpływ koronawirusa na sektor recyclingu prawdopodobnie będzie nieduży.

Spadek podaży to przede wszystkim wypadkowa zawieszonych działań wydobywczych w Meksyku, Peru, Boliwii czy w prowincji Quebec w Kanadzie. Również kopalnie w Chinach spowolniły ale wpływ tych podmiotów na cały rynek srebra nie jest jeszcze obecnie znany. W pewnym stopniu wydobycie zostało zrekompensowane przez takie kopalnie jak Imiter z Maroka, Dukat czy Lucky Friday znajdująca się w zachodniej części Stanów Zjednoczonych.

Popyt na surowiec – silne trendy nadzieją dla srebra

Jeśli chodzi o popyt, szacunki pokazują, że może on osunąć się w tym roku o 4 proc. i wynieść 963.4 miliona uncji. To efekt problemów wielu sektorów gospodarek. Spadek popytu zostanie po części skompensowany o wzrost zainteresowania monetami oraz sztabkami inwestycyjnymi, które obok produktów ze złota, cieszą się nad wyraz dużą popularnością, co jest w pełni zrozumiałe.

Prognozy z początku roku pokazały, że ceny srebra mają szanse urosnąć do poziomu 19 dolarów za uncję. W ostatnich dniach jesteśmy świadkami przekroczenia tego pułapu aż o prawie 20 procent. Ostatnia dekada lipca, to zapowiedź odrabiania przez srebro strat.

Srebro to nie tylko nośnik wartości, środek wymiany,  to w dużej mierze metal przemysłowy. Dlatego też popyt płynący z tego sektora gospodarek w dużej mierz może kreować cenę tego surowca. W normalnych warunkach spowolnienie całego świata po 3 miesiącach blokady gospodarczej powinno się odbić (choć w niewielkiej części) na spadku zapotrzebowania na ten metal. Nie jest tak, ponieważ Covid 1984 to nie jedyna, a nawet nie główna przyczyna obecnego kryzysu. To jedynie zapalnik, który pokazał doi czego prowadzi polityka zerowych stóp procentowych oraz ekspansja kredytowa. Mimo iż analizy techniczne prognozują spadek wykorzystania srebra popularność srebra z powodu wzrostu zainteresowania fotowoltaiką,  wykorzystaniem go w motoryzacji, elektr0nice, w przemyśle precyzyjnym rośnie i to gwałtownie. Jeśli dodać do tego panikę wywołana perspektywami hiperinflacji wywołanej masowym dodrukiem walut, zwłaszcza dolara, przed srebrem rozpościera się iście świetlana  przyszłość.  Trend wzrostowy jest ewidentny. Wzmacniają go coraz większe restrykcje związane z ochroną środowiska oraz świadomość ludzi powoduje, że zainteresowanie ekologicznymi samochodami jest coraz większe. Należy również wspomnieć o popycie ze strony infrastruktury 5G oraz w urządzeniach inteligentnych.

Wydobycie srebra w latach 2011 – 2019 oraz prognozy na 2020 rok. Źródło: The Silver Institute

Co mówi nam wykres?

Kolejnym argumentem za dalszymi wzrostami cen srebra jest bardzo wysoki  wskaźnik GOLD/SILVER Ratio.   Obecnie wynosi on ok. 90 – 93, jeszcze niedawno znajdował się on powyżej 120, mimo to nadal srebro w relacji do złota jest mocno niedowartościowane. Spoglądając na wykres metalu widzimy, że do historycznych szczytów jest daleka droga. Obecnie oporem dla ceny srebra jest szczyt z lipca 2016 roku na poziomie 21 dolarów za uncję. Kurs srebra właśnie forsuje tę barierę, otwierając drogę na wyższe pułapy.

Notowania srebra w latach 2008 – 2020, źródło: tradingview.com

Tags: inwestycje, kopalnie, popyt na srebro, Silver Institute, srebro, wirus, złoto

Related Posts

Previous Post Next Post

Comments

    • Quiksilver
    • 21 lipca 2020
    Odpowiedz

    Panie Janie oglądam i czytam Pana od kwietnia właśnie wróciłem z pracy z zagranicy a pochodzę z Nowego Targu po krótkim odpoczynku mam zamiar podjąć pracę w Polsce .Posłuchałem wcześniejszych rad i zakupiłem 1 uncje zlota oraz 25 srebra za kwotę 10 tys/zl wciąż mam do dyspozycji ok 35 tys/zl czy uważa Pan że powinienem dokupić jeszcze któregoś z tych dwóch kruszcy mimo wysokiej ceny? .Mam obawy zwiazane z tym ze cena złota jednak szybko moze spaść jeśli nie dojedzie do 2 lockdownu a ja zostane z drogo zakupionym kruszcem co warte uwagi jestem „zielony” jeśli chodzi o inwestycje i analizę sytuacji w gospodarce.

    1. Odpowiedz

      Dzisiaj srebro w górę prawie 7 proc. złoto prawie 1,4 [proc. w górę, dolar w dół, już jest po 3,85 zł
      Nie triumfuję, nie jestem próżny, wygląda jednak na to, że moja diagnoza: trzymać PLN, nie kupować dolara, euro, franka, oraz kupować złoto
      sprawdza się. I tak jest już od połowy marca 2020.

    • Dariusz
    • 23 lipca 2020
    Odpowiedz

    Szanowny Panie Janie…..mam pytanie, w zasadzie 3y Pierwsze-dzisiaj uncja złota w monecie kosztuje około 7700 PLN uncja srebra w monecie około 130 PLN.Wydaje się drogo ale wiem ,że Pan obstawia wyżej , znacznie wyżej.Pytanie, jaki pułap Pan przewiduje w terminie nie krótkim ale może 2 do 3 ech lat lub dalej?Drugie pytanie-czy bierze Pan pod uwagę,że jak „ulica” się wkrótce rzuci na te walory…..że wzrost może być nie taki duży?Na przykład 2500 dol za uncję złota i 50 dolarów za uncję srebra, a potem jednak zjazd , jak z akcjami i jak było w przeszłości ze złotem czy też srebrem.Trzecie pytanie-czy bierze Pan pod uwagę sprzedaż swoich walorów, jeśli tak jaki pułap cenowy czy też jest to raczej takie zabezpieczenie „do grobowej deski”? Serdecznie pozdrawiam i życzę dużo zdrowia.:)

    1. Odpowiedz

      Złoto dojdzie pewnie do 10k USD
      srebro do 200 USD

      Chodzi o to, że oba te metale sa dzisiaj bezcenne.
      Ich alternatywą są tracące na wartości waluty.
      jeśli będę miał lepszą lokatę dla pieniędzy, to je wymienię na to co lepsze.
      ukłony

        • Dariusz
        • 23 lipca 2020
        Odpowiedz

        Ok załóżmy taki scenariusz ale wtedy musiałaby być inflacja, raczej hiperinflacja w USA.Poza tym, jak niedawno udzielił wywiadu na temat złota i srebra Trader 21 , pytanie kto kupi monetę za 5tyś dolarów???Albo za 10tyś dolarów?Rynek jest jednak rynkiem, popyt podaż.Owszem ogromny dodruk pieniądza przez bank centralny ale Japonia robi tak od lat.Kolejna rzecz-niech będzie taki gwałtowny ruch do góry np. do 10tyś dol za uncję.Co potem?Mocny spadek?Jakie wsparcie na tych aktywach?
        Pozdrawiam.

        1. Odpowiedz

          Nie będzie żadnych innych pieniędzy poza złotem. Nikt nie kupi monety za dulary,
          bo dolarów nie będzie. Trader 21 zapomniał. Za złoto kupimy sobie mieszkanie, albo farytkę,
          albo restaurację i będzie z nich żyć. Nie będzie innych walut. Japonia dodrukuje i umiera. Za 50 lat
          będzie uboższa niż Kambodża. Od 10 lat ludności ubywa, wzrostu gospodarczego też ubywa,
          jeszcze samochody i maszyny mają dobre, ale dobrych smartfonów już nie produkują. To już tylko domena
          Chińczyków i południowej Korei. Japonia umiera.

            • Michał Biernacki
            • 4 sierpnia 2020
            Odpowiedz

            Witam,
            Panie Janie, a co będzie jeżeli rząd przejmie nasze złoto po urzędowej cenie? Każdy zakup inwestycyjnego złota jest odnotowany. Historia USA uczy, że jest to możliwe.

        2. Odpowiedz

          Wiele razy o tym mówiłem, i wiele razy pisałem.
          Sytuacja w 1933 USA i obecna są inne. Wtedy w Ameryce dolar
          miał pokrycie w złocie. FDR chodziło o utrzymanie standardu złota,
          obecnie takiego standardu nie ma. więc po co mieliby odkupywać?

      • Quiksilver
      • 23 lipca 2020
      Odpowiedz

      Panie Janie dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam Hej !

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.

0 shares