Ostatnie (7.11.2020) wahania cenowe na rynku złota sprawiły, że niektórzy z Państwa przerazili się i zaczęli działania zmierzające do likwidacji swych pozycji w złotym bulionie. Otrzymałem w tej sprawie wiele maili i telefonów. Zorientowałem się, że sporo osób kupując złoto za swoje ciężko zarobione pieniądze nie ma bladego pojęcia dlaczego je kupili, a tym bardziej, kiedy należy je wreszcie odsprzedać. W audycji staram się wymienić podstawowe czynniki, które wpływają na silniejszą czy słabszą pozycję żółtego metalu (srebra też), a zwłaszcza te, które wpływają na spadek atrakcyjności złota, a tym samym lokowanie pieniędzy w metale szlachetne może stracić swój pozytywny sens. Analizuję także dotychczasowe osiągnięcia naszego kanału, dochodząc do wniosku, że przez 8 miesięcy istnienia bloga dostarczaliśmy państwu informacji rzeczowej, rzetelnej, a co ważne przewidywaliśmy przebieg wydarzeń prawidłowo. Zapowiedziałem także dalsze tematy, w których chcę się skupić na sytuacji zdrowotnej, oraz szukać sposobów zapobiegania rosnącemu upadkowi instytucji państwa i przygotowania się do rzeczywistości Nowego Porządku Światowego. P.S. Termin, którego nie mogłem sobie przypomnieć, to „cel inflacyjny” . Jak powiedziałem, jest to absurdalny wskaźnik, którym ma się charakteryzować polityka fiskalna i monetarna. Poziom inflacji poniżej którego spadek siły nabywczej pieniądza – zdaniem ignorantów keynesistów – nie powinna (sic!) spadać.