Kryzys 2020. Wojna o dobry, mocny polski pieniądz

Proponuję, abyście Państwo  przystąpili do tergo apelu i nie bali się domagać poprawy kondycji polskiej waluty. z.

Są na tym świecie dwie rzeczy, od których człowiek się nie wywinie. Jedna to śmierć, druga…skutki inflacji. O śmierci nie będę pisać, powstało na jej temat wiele arcydzieł. Zatrzymam się jednak na moment na inflacji.

O ile bolesne skutki inflacji – kryzys, utrata domu, biznesu, zniszczenie pieniądza, czy utrata majątku są czymś od czego nie da się właściwie uciec, o tyle możliwa jest ucieczka od samej inflacji. Tym bardziej, że inflację przeważnie robi rząd, bank centralny, państwo. Zwracam na to uwagę p. Glapińskiemu, Morawieckiemu, i wszystkim tym, którym się wydaje, że inflacja, czyli obniżanie siły nabywczej pieniądza jest dla gospodarki dobra, i informuję, że jesteście panie/panowie w błędzie. Jedynym antidotum na inflację jest jej zahamowanie, powstrzymanie.

Jeśli wam się wydaje, że nie macie nic do stracenia, to mam dla was złą wiadomość: ten, kto więcej posiada, więcej w wyniku inflacji straci. Keynes nie ma racji, tym bardziej panowie. Dlatego, dla dobra wszystkich nas, Polaków – zamiast brnąć w iluzoryczne manipulacje monetarne, wróćcie do starej, mądrej i skutecznej zasady mówiącej, iż tylko „oszczędnością i pracą” ludzie się bogacą.

Zamiast dewaluować, deprecjonować polską walutę zerowymi stopami procentowymi i drukowaniem pieniędzy na żądanie, wróćcie do fundamentów i oddajcie sprawy gospodarki w ręce przedsiębiorców. Nie tylko sami na tym zyskacie, ale ponadto naród was pokocha, będzie wam spontanicznie budować pomniki, co więcej, pisać o was będą podręczniki ekonomii.

 

Jan M Fijor

milionerstwo.pl

Related Posts

Previous Post Next Post

Comments

    • Grzegorz
    • 15 kwietnia 2020
    Odpowiedz

    Niestety uważam, że nie ma najmniejszych szans na wprowadzenie takiego scenariusza. Państwo będzie zwiększać swoją kontrolę i dominację na każdym obszarze, a ludzie będą coraz bardziej uzależniani od rządów. Nie tylko w Polsce, praktycznie wszędzie idzie to w tym kierunku.
    Powoli zaczyna to wyglądać jak Rok 1984 Orwella.

    P. Glapiński i P. Morawiecki doskonale znają zasady funkcjonowania gospodarki i wiedzą, co należy robić, żeby ją rozwijać. Problem polega na tym, że ich celem może być coś innego.

    1. Odpowiedz

      Wydaje mi się, że jednak nie znają właściwych zasad.
      to są keynesiści, a Morawiecki to wręcz marksista. Obaj są chciwiw,
      chcę im więcej uzmysłowić, że taką polityką największą krzywdę zrobią sobie
      samym. Wątpię, żeby lokowali swoje pieniądze w złoto. Gdyby tak było,
      oznaczałoby to dla nich kryminał porównywalny z fałszowaniem pieniędzy.
      Ma pan rację, ze to jest dominujący trend w świecie, mam wciąż nadzieję, że
      możemy się z tej mody wymigać i stworzyć swego rodzaju Singapur w Europie Środkowej.

        • Grzegorz
        • 15 kwietnia 2020
        Odpowiedz

        Marzę o rozwiązaniu, które Pan promuje. Nasz kraj ma wielki potencjał, pracowity naród, spryt, odwagę. Mamy wspaniałe warunki do tego, żeby wykorzystać ten kryzys i zająć miejsce upadających krajów starej UE w wielu dziedzinach gospodarki. Jestem jednak sceptyczny i przekonany, że tak się nie stanie, z co najmniej dwóch powodów.

        Pierwszy to tragiczna demografia. Z roku na rok stajemy się coraz starsi, średni wiek Polaka to już ponad 40 lat i ciągle rośnie. Na początku lat 90′ mieliśmy stosunkowo młode społeczeństwo i nie udało nam się wprowadzić wolnego rynku. Dlatego uważam, że teraz tym bardziej się to nie uda.

        Druga to zbyt duża liczba ludzi, którzy w obecnym systemie mają się dobrze. Są granty, dotacje, zasiłki, 500-plusy itp. Są ciepłe stołki dla pociotków i fotele prezesów w spółkach skarbu państwa. Jest niekończąca się pomoc dla nierentownych sektorów (np. górnictwo). Mało tego – przeciętny Polak zazdrości, że w Europie Zachodniej tego typu keynesizm jest dalece dalej rozwinięty i miarą dobrobytu w poszczególnych krajach jest dla niego socjal. W Singapurze nie byłoby dla takich ludzi miejsca i musieliby się wziąć do normalnej roboty. Obawiam się, że ich jest dużo więcej niż tych, którzy chcą wolności.

        Uważam, że pójdzie to w tym kierunku, bo ludzie chcą, żeby w tym kierunku to szło. Akurat to marzenie rząd z przyjemnością będzie realizował.

    • Grzegorz
    • 16 kwietnia 2020
    Odpowiedz

    Mam jeszcze do Pana pytanie, dotyczące kredytów, udzielanych przez banki.
    Po co banki udzielają kredytów, oprocentowanych na 3-4% rocznie (w tym ich marża na poziomie 2%), przy oficjalnej inflacji 4-5%, a realnej 8-10%. Czy one na tym cokolwiek zarobią?

    1. Odpowiedz

      Banki produkują pieniądze z powietrza. One de facto fałszują pieniądze,
      dla nich odsetki w skali detalicznej nie mają różnicy. Trzeba być kompletnym
      nieudacznikiem, żeby położyć bank. Jedynym, kto może to uczynić jest państwo,
      które od dłuższego czasu dokucza bankom małym, aby je zbankrutować. Z dużymi się łatwiej dogadać.
      zresztą wkrótce nadejdzie era pieniądza bezgotówkowego i sprawa będzie załatwiona.
      Będziemy niewolnikami systemu.

    • sfax
    • 16 kwietnia 2020
    Odpowiedz

    Cyt.”…Jeśli wam się wydaje, że nie macie nic do stracenia, to mam dla was złą wiadomość: ten, kto więcej posiada, więcej w wyniku inflacji straci…”Zgadzam się z panem jeśli mówimy o klasie średniej (właścicielach różnej wielkości firm oraz zatrudnionych) .Jeśli natomiast spojrzymy na to z perspektywy rządzących,bankierów.głównych polityków,którzy tworzą każdą ustawę lub znają ją wcześniej niż inni i wiedzą dobrze „co się kroi”to wygląda to zupełnie inaczej.Ich pazerność ,egoizm i strach wezmą zawsze górę.Oni zawsze wygrają…

    1. Odpowiedz

      Nie chodzi o to, czy oni wygrają, czy nie, lecz o to, żebyśmy my byli w dobrej kondycji.
      To, co oni wiedzą doprowadziło własnie do kryzysu. Oni nic nie wiedzą, myślą, że wezmą
      nas głodem i strachem, ale my sobie poradzimy, to oni będą mieli problemy. Jak skończył Hitler,
      Pol Pot, Stalin, Mao i inni, co to wiedzieli lepiej i byli rzekomo wygrani.

    • sfax
    • 16 kwietnia 2020
    Odpowiedz

    Mao,Stalin…czy oni źle skończyli,czy byli przegrani?Utrzymali silną władzę do końca zmarli z przyczyn naturalnych.Mao stworzył system,który do dziś jest przez wielu podziwiany.Stalin również jest przez wielu czczony po dziś dzień.Pomniki obu stoją do dziś…a upadek ZSSR sam Putin nazwał największą trgedią 20 wieku.
    Pol Pot również przeżył swój czas tak jak chciał.Jedynym przegranym wśród nich był Hitler ale jego osiągnięcia w budowaniu silnego państwa od 1933 do 1939 były imponujące.Od hiperinflacji i Republiki Weimarskiej w 6 lat postawił wszystko na nogi.W 1932 roku było w Niemczech 6,5 mln bezrobotnych a w 1938 już tylko 30 tys..Wszyscy wielcy przemysłowcy całego świata byli nim zachwyceni,kochali go.Nie darmo w 1938 roku został wybrany człowiekiem roku przez LIFE.Wszystko zbudował poprzez protekcjonalizm gospodarczy, czyli ochronę produkcji i handlu krajowego przed konkurencją zagraniczną, głównie za pomocą ceł nakładanych na importowane towary oraz koncesji i zakazów.W 6 lat z kompletnie zrujnowanego kraju stworzył mocarstwo.Potem rzeczywiście było już tylko gorzej ale gdyby nie oszalał na punkcie swojej potęgi i nieomylności niewiele brakowało aby dał radę.Jakby nie uderzył w Zydów kto wie jak potoczyłaby się historia…

    1. Odpowiedz

      Zna pan życiorysy tych ludzi? Byli sami, samotni, przestraszeni, znerwicowani,
      przewrażliwienie – czy ktoś, kto jest takim tyranem może być szczęśliwy?
      Byłem na dworze jednego z sułtanów w Indonezji – miał 100 ochroniarzy w pałacu,
      i trzykroć więcej na przedmurzu, żeby go chronili przed „miłością” poddanych. Wie pan
      ilu ochroniarzy miał Pol Pot? Ilu miał uwielbiany Castro, czy Mao? Ilu ludzi musieli własnoręcznie
      zabić, żeby ich wspaniałe idee stały się popularne. Myśli pan, że Kim Jong Un wpieprza tony żarcia
      tygodniowo ze szczęścia, że jest taki przystojny i kochany? Nawet cynizm tych postaci nie przyniósł im ulgi
      czy przekonania, że są OK. A to, że ich modele władzy są podziwiane? wie pan kto ich podziwia? Tacy
      sami jak ci tyrani, których rzekomo podziwiają. Oni by chcieli powtórzyć sukces swych mentorów, ale brakuje
      im podłości ich mistrzów. To nie są ludzie spełnieni, podziwiani, dumni z siebie.

    • sfax
    • 16 kwietnia 2020
    Odpowiedz

    Cyt.:”Oni by chcieli powtórzyć sukces swych mentorów, ale brakuje im podłości ich mistrzów. ” i tu nie sposób się z panem nie zgodzić.Dzisiejsi tyrani są mali w porównaniu z wymienionymi wyżej postaciami,nie zmienia to jednak faktu,że każdy z tych tyranów otaczał wielbiący go tłum.Zaden z nich nie obawiał się opozycji gdyż w ich systemach nie było na nią miejsca.Jednak tłum ich kochał …Dziś i ten tłum i ci tyrani to krasnale w porównaniu z ich mentorami jednak to dziś w Polsce PIS potrafił kupić Polaków za wyborczą kiełbachę w postaci 500 plus i innych benefitów.W większości ludzie wybierają los niewolników niż ryzyko bycia wolnymi.Myślenie kosztuje ich zbyt wiele,są intelektualnie gnuśni i leniwi. i dlatego też przyszłość widzę źle.

    1. Odpowiedz

      Ci, którym za brakło okrucieństwa teraz, kiedy maja więcej swobody,
      będą się mścić, licząc na to, że upokorzeni ludzie mają krótką pamięć.
      Czy mają rację? tego nie wiem. Dlatego nie wiem, jak daleko pójdą
      jedni i drudzy.

    • Czytelnik
    • 16 kwietnia 2020
    Odpowiedz

    W jakie waluty warto teraz inwestować.
    Pozdrawiam

    • sfax
    • 16 kwietnia 2020
    Odpowiedz

    Prezesowi daleko do w/w mentorów ale potrafił kupić olbrzymią część Polaków za grosze,które im wcześniej odebrała PIS-owska władza.Taki to tyran …na miarę upodlonego narodu i czasów.Wstyd ludziom ,którzy sprzedali się tak tanio.Duda z pewnością wygra wybory a bezmyślny naród go wybierze i odda się PIS-wskiej władzy na długie lata.Stan wyjątkowy,którego tak domaga się opozycja PIS wprowadzi ale po wyborach,jeszcze w tym roku.

    1. Odpowiedz

      Moim zdaniem, tylko Złoto i srebro.

        • Damian33
        • 18 kwietnia 2020
        Odpowiedz

        Janku, nie obraź się ale wątpię a żebyTwój apel trafił na podatny grunt.

        Marnie widzę przyszłość Polski: pazerni szaleńcy u władzy, gospodarka spętana socjalem (500+, 300+, wcześniejsze emerytury, 13ki, 14ki, nacjonalizacja), dramat w systemie edukacji, opiece zdrowotnej nie wspominając o sadownictwie-zaorane totalne. Nawet zaborcy nie byli w stanie narobić tyle szkód co obecna władza. Najgorsze jednak jest to że naród został oglupiony i rozleniwiony zasiłkami co marnie rokuje na przyszłość. Ci odważniejsi, którzy mieli co więcej oleju w głowie i woli walki juz dawno wyjechali z Polski.

        Nawet za PRLu komunistom nie udało się tak zbałamucić narodu tanią wódką jak obecna władza narkotykiem zasiłków i bonusów od dobrodzieji z rządu. Będzie tylko gorzej, przewiduje scenariusz wenezuelski – ostatni gasi światło…

        1. Odpowiedz

          To jest jasne, naród dostanie to, na co zasługuje. swoją drogą
          trudno się było spodziewać, że szatan przybierze takie szaty Anioła
          Stróża narodu. Niech każdy ma tak jak sobie pościele. Człowieka łatwiej jest
          okraść niż go ostrzec przed groźbą kradzieży. Przykro, że Kościół się do tego
          tak bezkrytycznie przyłącza. Wenezuela ostatnio bardzo odżyła. Myślę, że taki scenariusz
          byłby dla nas bardzo łaskawy.

    • Leon
    • 17 kwietnia 2020
    Odpowiedz

    US Mint wstrzymal produkcję. Moglbys Janku skomentować?

    1. Odpowiedz

      Złoto to prawda, której politycy nie lubią. Trump robi (kłamie) co może, żeby ludzie wrócili na giełdę.
      Złoto jest jego głównym konkurentem, dowodem na to, że mu nie wierzą. Koronawirus jest dobrym pretekstem by zamknąć mennicę.
      Przy jego pomocy może w ten sposób oszukiwać ludzi nawet w Polsce.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.

0 shares