Kto zawinił? O jeździe pojazdów uprzywilejowanych.

Jestem byłym egzaminatorem kandydatów na prawa jazdy dla kierowców pojazdów drogowych (w latach 80. ub. wieku). Wtenczas obowiązywały takie zasady o ruchu drogowym dla pojazdów uprzywilejowanych, że w zasadzie mają one prawo poruszania się na sygnale tylko w kierunku ruchu wyznaczonego dla wszystkich pojazdów.

Natomiast sygnały dźwiękowe oraz świetlne są po to, aby ustępowały  im z drogi wszystkie inne pojazdy poruszające się w wyznaczonym kierunku ruchu na tym pasie oraz zatrzymywały się, aby przepuścić pojazd uprzywilejowany. Natomiast zmiana pasa przez pojazdy uprzywilejowane i jechanie „pod prąd” była dopuszczalne tylko wtedy, gdy pas ten był wolny, a ponadto kierowca był wtedy zobowiązany do szczególnej ostrożności i uwagi i był odpowiedzialny za ewentualne doprowadzenie do kolizji z innymi pojazdami, które były nieświadome i nie widziały, że pojazd uprzywilejowany porusz się pod prąd ruchu. Takie zasady w ruchu drogowym obowiązywały wtedy zarówno uprzywilejowane pojazdy rządowe jak i karetki pogotowia.

Wypadek samochodu Pani Premier Szydło wskazuje, że w/w zasady nie były przestrzegane przez kolumnę, w której poruszał się jej samochód. Zasadniczy błąd popełnił kierowca, który pilotował kolumnę rządową. Gdy zauważył, że przy skrzyżowaniu z ul. Powstańców Sląskich do ul. Orzeszkowej (w Oświęcimiu) stoi na włączonym kierunkowskazie samochód (seicento), to powinien ominąć go z prawej strony nie zmieniając pasa, a nawet gdyby uznał, że na wyminięcie przez kolumnę jest za mało miejsca (za wąski pas przejazdu), to powinien przyhamować i wymusić takie przesuniecie seicento, aby cala kolumna z Panią premier mogła swobodnie przejechać po pasie wyznaczonego kierunku ruchu. Art. 23. ust. 5. Prawa o ruchu drogowym brzmi: „Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcania w lewo może odbywać się tylko z jego prawej strony”. Przepis ten obowiązuje wszystkie pojazdy, też uprzywilejowane! Omijając zaś seicento z lewej strony kierowca pilotujący kolumnę popełnił kardynalny błąd, który doprowadził do katastrofy samochodu Pani Premier.

Niewątpliwie kierowca seicento słysząc dźwiękowy sygnał pojazdu uprzywilejowanego, zatrzymał go odruchowa zgodnie z obowiązującym przepisem. Ponadto  zupełnie nie orientował się, z której strony jego pojazd zostanie ominięty – z lewej czy z prawej. Gdy pojazd na sygnale wyprzedził go z lewej (gdybym ja znalazł się na jego miejscu zakląłbym głośno i powiedział sobie „idiota!”, bo mógłbym, aby ustąpić pojazdowi uprzywilejowanemu większą drożność w kierunku ruchu, zjechać na pas w przeciwnym kierunku ruchu i oczywiście, wtedy musiałoby dojść do kolizji już z pojazdem pilotującym kolumnę, a winą musieliby być obarczeni kierowcy obu pojazdów: pojazdu uprzywilejowanego, bo wjechał niebezpiecznie na pas pod prąd, a seicento dlatego że powinno stać przy osi drogi, a nie wjeżdżać na pas przeciwny. Na pas przeciwny seicento mogłoby wjechać dopiero wtedy, gdyby pilot kolumny taki manewr  wymusił i to jeszcze pod warunkiem, że pas ten byłby wolny od pojazdów, które mogłyby jechać z przeciwka.

Sądzę, że samochód Pani Premier nie dawał ani sygnałów świetlnych ani też dźwiękowych. Dlatego kierowca seicento, który stal na skrzyżowaniu, gdy minął go pojazd na sygnałach i gdy stwierdził, że z prawej strony nie zbliża się żaden inny pojazd w jego stronę, po  prostu ruszył w ul. Orzeszkowej i w ten sposób nieświadomie podjechał pod samochód Pani Premier. Gdyby kierowca Pani Premier był profesjonalistą, to nie pojechałby za pilotem na przeciwny pas ruchu, a pojechałby prosto po pasie wyznaczającym kierunek ruchu dla wszystkich pojazdów i ominąłby seicento z prawej strony (zgodnie z Art 23. ust 5.). Po prostu mógł się spodziewać, że ponieważ nie jedzie na sygnałach, to może go nie zauważyć kierowca seicento i ruszyć, bo nie będzie patrzył w lewo a tylko w prawo. I tak się też stało!

Leon Orlikowski

Tags: Beata Szydło, błą kierowcy, uprzywilejowany pojazd, wyapdek

Related Posts

Previous Post Next Post

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.

0 shares