Pożyteczne rady na nadchodzący kryzys (II)

Kontynuujemy listę porad służących lepszemu przygotowaniu się do nadchodzącego kryzysu. Słusznie zauważył, Maciej Dutko, że „to nie są rady na kryzys, lecz  na całe życie”. Słowem, co robić, żeby nie miotać się od problemu do problemu, od kryzysu do kryzysu. Oto kolejna garść:

  1. Unikaj toksycznych ludzi: głupców, cyników i cwaniaków. Wielu z takich ludzi działa w polityce. Dlatego nie łącz się z nimi, nawet dla osiągnięcia korzyści. Taka korzyść też będzie toksyczna. Ludzie toksyczni marnują twój potencjał, zniechęcają cię do działania, a przede wszystkim zatruwają ci duszę. Z taką duszą trudno o prawdę, bez której nie ma sukcesu i szczęścia;

 

  1. Ludzie mając wybór producenta czy dostawcy, wybiorą tego komu bardziej ufają, czy kogo bardziej lubią. W dzisiejszych czasach, gdy różnice między firmami czy markami są tak niewielkie, zaufanie i sympatia do producenta czy sprzedawcy jest silniejszym kryterium wyboru produktu/usługi niż ich jakość czy nawet cena. Najczęstszym motywem stają się wtedy emocje: afekt, sentyment, a nawet przyjaźń. Staraj się zaprzyjaźnić ze swoim pracodawcą, klientem, kontrahentem. Postaraj się, aby i oni traktowali cię jak przyjaciela;

 

  1. Dbaj o swoją reputację, bez względu na okoliczności. Bądź lojalny, uczciwy i szczery. To są najważniejsze, najcenniejsze, ale i najrzadsze cechy człowieka. Trudniej jest się ich nauczyć niż mechaniki kwantowej. Dlatego właśnie są one w takiej cenie. Bądź lojalny, uczciwy, szczery zawsze. Nie tylko w biznesie, także w życiu codziennym, w domu, w kościele, na ulicy;

 

  1. Miej pasję! Jeśli nie wiesz, jak ją w sobie rozniecić, postaraj się nauczyć czegoś, co cię nęci czy porywa. Znajdź w sobie talent, łatwość, ciekawość i rozwijaj je. Może to być muzyka, sport, ale może też kolekcjonowanie żelazek, czy breloczków. Pasja i konsekwencja doprowadzą cię do wymarzonej pracy, sukcesu, a nawet fortuny. Będą przy tym dobrym sposobem na stworzenie sobie własnego, satysfakcjonującego biznesu;

 

  1. W sporze, zwłaszcza z zawodowcem nie obstawaj przy swoim, jeśli czegoś nie wiesz, albo nie jesteś tego naprawdę pewny. Tym bardziej nie blefuj. Upieraj się tylko wtedy, gdy musisz, i tylko wtedy, gdy wiesz, że masz rację. Zawodowiec dobrze wie, co ty naprawdę umiesz, amator zaś nie wart jest sporu nawet wtedy, gdy racja jest po twojej stronie. Wspomnij wtedy maksymę, że lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć;

 

  1. Targuj się! Spieraj. Negocjuj swój interes. Pamiętaj jednak, żeby nie wywierać zbędnego nacisku, a już – broń Boże – nie stosować siły. Nie traktuj negocjacji, sporu w kategoriach: zwycięzca – przegrany. Właściwe, czyli trwałe rozwiązanie konfliktu, a nawet zażegnanie kłótni wymaga, by obie strony barykady osiągnęły w wyniku porozumienia korzyść. Wynikiem negocjacji nie jest kapitulacja strony, czy stron, lecz znalezienie kompromisu określanego jako sytuacja win – win.

 

  1. Dobry zwyczaj nie pożyczaj. Zwłaszcza przyjaciołom, chyba że chcesz ich stracić. Od pożyczania są banki. One z tego żyją. Jeśli więc one nie chcą udzielić komuś kredytu to znaczy, że jest coś na rzeczy i z tego powodu nie chcą ryzykować. Skoro profesjonaliści stronią od zbędnego ryzyka, tym bardziej amatorzy powinni się przed nim powstrzymać. Chcesz komuś pomóc, to mu podaruj, a nie pożyczaj. Efekt będzie identyczny, a nie poczujesz się zawiedziony czy rozczarowany; .

 

  1. Zawiść i zazdrość to przyczyny 99 procent wojen i najcięższych konfliktów międzyludzkich. O ile zazdrość – czyli pragnienie posiadania tego, co posiada druga strona – można zrozumieć, usprawiedliwić, a niekiedy nawet, może mieć ona na nas wpływ budujący, o tyle zawiść – czyli pragnienie unicestwienia tego, co posiada druga strona, tylko dlatego, że nie posiadamy tego my, jest najgorszą z możliwych cech ludzkich. Przy czym zawistnik zwykle traci więcej niż osoba, którą chce przedmiotu zawiści pozbawić;

 

  1. Łatwiej jest okiełzać potrzebę niż ją zaspokoić. Jeśli cię nie stać, nie kupuj. Zbędny ciuch w cenie 100 złotych wymaga pracy wartej ok. 200 zł. Chcesz oszczędzić 200 zł, zrezygnuj ze spodni za 100 zł. Rentowność takiej decyzji wynosi 100 procent. Aby zarobić 100, wystarczy oszczędzić 50. Pokaż mi bank, czy fundusz inwestycyjny który płaci gwarantowane 100 procent odsetek, i to od każdej transakcji .

 

  1. Bądź gospodarny. Zapobiegaj stratom ciepła, wody, pieniędzy, czasu, energii i wszystkich innych rzadkich dóbr. Każda kaloria, kropla wody, złotówka, czy godzina mają alternatywne zastosowanie, cenę, czyli swoją użyteczność. Można je zagospodarować lepiej, i odnieść korzyść, można, i gorzej, a wtedy ponieść stratę. Dlatego, wymień uszczelki, filtry czy cieknące krany; uszczelnij drzwi i okna. Przejdź na oświetlenie ledowe, wcześniej jednak sprawdź gdzie można je kupić najtaniej. Różnica w ich cenie może sięgać 50 a nawet więcej procent. W świecie dóbr rzadkich każda oszczędność to dobry uczynek wobec bliźniego.
  • Jeżeli uważasz, że te informacje są dla ciebie przydatne,
  • podziel się nimi ze znajomymi, przyjaciółmi, bliskim.
  • Im więcej wiemy, tym dalej zajdziemy.
  • WSZYSCY! 

cdn

Jan M Fijor

Milionerstwo.pl

Related Posts

Previous Post Next Post

Comments

    • Michał
    • 20 listopada 2019
    Odpowiedz

    Dzień dobry,
    Piękne słowa Panie Janie, zawsze z przyjemnością czyta się tego typu rady. Czy mógłby Pan rozwinąć pkt. 9. „Zbędny ciuch w cenie 100 złotych wymaga pracy wartej ok. 200 zł”. W jaki sposób zachowuję 200 zł w podanym przykładzie? Przepraszam, ale może mam dzisiaj zaćmienie umysłu 🙂
    Pozdrawiam,

    1. Odpowiedz

      Dziękuję za słowa zachęty. Myślę, że z czasem będę musiał rozwinąć w osobny tekst każdą z
      zasad. Dobrze, zacznę od pkt. 9, ale to za kilka dni. Nie musi się pan czuć zakłopotany.
      Pytania są logicznie neutralne. Głupie są tylko odpowiedzi, i takich staram się unikać.

    2. Odpowiedz

      Pracuję na etacie a mój pracodawca nalega na nadgodziny. Nie zgadzam się pracować ponad 40h tygodniowo, mimo że uczciwie rozlicza się ze mną za pracę w godzinach nocnych,płaci ile trzeba za za soboty (stawka 150%) i niedziele (stawka 200% + stówka do ręki) i nadgodziny w dni robocze (stawka 150%) ale w zamian za to profesjonalnie=wydajnie wykonuję swoją pracę, dzięki czemu wszyscy są raczej zadowoleni. Nie zgadzam się, bo zdaję sobie sprawę, że żyje w ustroju niewolniczym i dlatego w dupie mam pracowanie dłużej, tu aparat skarbowy zajadle broni swojego prawa do tego żeby mi owoce mojej prawy odbierać a ja nie zamierzam wypruwać sobie żył żeby pasożyty miały pełne koryto, i bez tego mają zbyt pełne. W tym kraju podatnik jest traktowany surowiej niż bandyci i złodzieje, bo od tego zależy byt uber złodziei z wiejskiej. Wolę żyć oszczędnie i szukać innych sposobów na dorobienie się. Na etacie to się można tylko garba dorobić. Ta stówka którą zaoszczędzisz, mimo że jest to kwota po opodatkowaniu, jest w pewnym sensie warta wspomniane 200 zł. bo żeby ją mieć musisz wykonać pracę wartą 200 zł.

    3. Odpowiedz

      Pamiętam o swoim zobowiązaniu, przepraszam za opóźnienie. Rozważam nagranie podcastu na ten temat.

      Ukłony

  1. Odpowiedz

    Panie Janku, lipa straszna. W Afryce Europy nie kupimy srebrnych Combibarów nigdzie. Jedyny sposób to zagranica, wysyłkowo, ale po dodaniu kosztu wysyłlki i zapłaty trzeba przyjąć 6 zł za gram, więc też lipa. Znalazłem 2 możliwe przyczyny takiego stanu rzeczy:

    https://schiffgold.com/faq/schiffgold-silver-valcambi-combibar/

    https://www.combibar.com/sale/whole-sale/

    Podczas moich poszukiwań dowiedziałem się jeszcze, że jedna z mennic wypuszcza również sztabki złota podzielne na półgramowe kawałki. Gdyby kiedyś przyszło tym płacić, zawsze lepsze półgramówki od jednogramówek, jednak tego też nie kupimy wysyłkowo do Polski, można jedynie na miejscu albo na adres w Niemczech:
    https://www.edelmetall-handel.de/goldtafel-50x-0-5g-feingold-combibar.html
    https://www.edelmetall-handel.de/goldtafel-100x-0-5g-feingold-combibar.html

    Mało kto będzie skłonny kupować srebro w tej formie, bo jest drogie. Ani nie można na tym zarobić, ani ochronić oszczędności przed inflacją. Ja natomiast ubzdurałem sobie, że w przypadku armagedonu lepsze takie srebro, niż monety uncjowe, bo lepiej zapłacić za worek ziemniaków 1 gram srebra niż jedną uncję srebra lub 1 gram złota, wtedy stać nas na więcej worków za mniej (to tak w nawiązaniu do historii z czasów II wojny, którą pan opowiadał). Jak pan sądzi?

  2. Odpowiedz

    Jeszcze jedno. W Polskim Internecie natknąłem się na nieliczne wypowiedzi osób, które zakupiły złote sztabki Combibar i uzasadniały to podobnie, jak ja. Można policzyć na palcach jednej ręki. Inaczej wygląda to u Niemców, i to na przykładzie sztabek srebrnych.

    • Blake
    • 23 listopada 2019
    Odpowiedz

    Super przydatne, i bardzo życiowe porady Panie Janku, dziękuję i pozdrawiam.

  3. Odpowiedz

    Panie Janku, ostatnie słowo o Combibar. Skoro włączenie do swojej oferty srebrnych sztabek jest tak mało korzystne, że prawie nikt z pośród dystrybutorów metali szlachetnych nie chce tego robić, może byłoby to korzystne podczas dużego dołka na cenie srebra, w tym sensie, że można by na próbę zakupić takie sztabki na dołku? Wtedy nie byłoby problemu ze sprzedażą bo cena prawdopodobnie zaraz by podskoczyła. Gdybym prowadził mennicę która debiutuje na rynku i szuka okazji do zaoferowania unikalnych produktów i zyskania w ten sposób przewagi konkurencyjnej, tak właśnie bym zrobił, gdyby zdarzył się duży spadek ceny srebra, żeby przekonać się, czy będzie zainteresowanie klientów i jednocześnie aby nie ponieść straty. No ale tego nawet nie proponuję komukolwiek, bo kto będzie słuchał rad jakiegoś Czesia z Koziej Wólki albo z Pipipidówy Dolnej, jak ma prowadzić biznes?

    1. Odpowiedz

      Podziwiam pański entuzjazm dla jednego z wielu typów sztabek, zwracam jednak uwagę na to,
      że sztabki to nie jest najbardziej opłacalna lokata w złoto zarówno dla dystrybutorów, jak i kupujących.
      w takiej skali, w jakiej porusza się ten blog mimo wyższej ceny (liczy się wartość, a nie cena)
      ludzie wolą znany i popularne monety bulionowe.

      Ukłony

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.

0 shares