Nareszcie dobra, naprawdę dobra wiadomość. Prezydent Donald J. Trump rozważa zastąpienie „kontrowersyjnego” doradcy d/s epidemiologicznych, dr Anthony Fauciego, specjalistą epidemiologiem z Uniwersytetu Stanforda prof. Scottem W. Atlasem. Nowy „car” od koronawirusa jest o ponad 20 lat młodszy od dr. Fauciego, ma bogate doświadczenie kliniczne i epidemiologiczne i często kontestował radykalne metody swego starszego poprzednika. W kręgach ludzi kierujących się rozsądkiem i uczciwością zasłynął powiedzeniem: Nie można się pozbyć epidemii koronawirusa przy pomocy zamykania ludzi w domu („you don’t eradicate coronavirus by locking down”). Oto kilka tytułów innych jego wystąpień: „Czy powinniśmy wszyscy chodzić w maseczkach”? „W kwestii sportu akademickiego powinniśmy być jak najbardziej racjonalni”. „Ograniczanie liczby przypadków nie jest zasadniczym celem walki z koronawirusem”. Albo w poszukiwanie odpowiedzi na pytanie: Czy stosowanie szczepionki jest bezpiecznym i odpowiedzialnym sposobem na pozbycie się pandemii?
Z powyższego wynika, że sam sposób zadawania pytań różni dr. Atlasa od dotychczasowego dyktatu samozwańczych guru, którzy częściej służyli politykom i bankierom niż społeczeństwu lub ofiarom epidemii. Jako wieloletni współpracownik Hoover Institution, politycznego think tanku zrzeszającego takie umysły ekonomiczne, jak chociażby Milton Friedman, czy Thomas Sowell Atlas zdobył szeroką wiedzę społeczno – ekonomiczną, dzięki której lepiej od innych rozumie finansowe i fiskalne tło czy efekty zjawisk politycznych.
Mam nadzieję, że odtąd można będzie pisać w mediach społecznościowych o tzw. pandemii to, co nam dyktuje rozum i poczucie sprawiedliwości i, co ważniejsze, nie będziemy za to sekowani, cenzurowani czy inaczej karani przez kierujących portalami. Nominacja dr. Atlasa niesie też nadzieję, że tzw. druga fala koronawirusowego tsunami, którą rzekomo przewidział co do dnia i godzin p. Bill Gates, jednak nas ominie!
(jmf)
foto: PolicyEd
Nie wiem czy to dobra wiadomość.Zmiana napewno daje nadzieję… ale z drugiej strony uważam,że każdy naukowiec pracujący dla rządu nie jest niezależny.Będzie jak zwykle mówił co mu każą i udawał,że to jego własny pogląd.Trump przed wyborami nie pozwoliby sobie na wstawiemnie na to stanowisko kogoś kogo nie jest pewnym.Obsadzenie tego stanowiska przez osobę niezależną byłoby dla Trumpa zbyt ryzykowne.Czyli będzie może trochę inaczej ale nadal …propaganda.
Zgadzam się, ale gorszego rzeźnika od Fauciego trudno sobie nawet wyobrazić.
Mimo wszystko jestem optymistą.
To nie ma większego znaczenia , tutaj nie chodzi o pandemię . wszystkie państwa są bankrutem . To jest reset i przy okazji chipy i brak pieniądza jakiego znamy
Zawsze jest nadzieja, że coś się zmieni… Dr Atlas mówi rozsądnie. Problem w tym jak „odczarować” zahipnotyzowanych członków społeczeństwa. Proces ten trwał bardzo długo i teraz odwrócenie tego efektu jest bardzo trudne
Szwecja ogłosiła, że nie będzie tam drugiej fali.
Może i Polska ogłosi, że rezygnujemy z drugiej fali?